Dzieło rąk własnych :D
Radośnie oświadczamy, że decyzja o pozowleniu na budowę oficjalnie nam się uprawomocniła 
. To nie wszystko: dziennik budowy kupiony i ostęplowany przez odpowiednie władze.
To znaczy, że możemy zacząć ????? Ehhh chciałabym tak szybko, ale nic z tego....dalej negocjucjemy kredyt....szukamy wykonawcy...złożonych zapytań ofertowych mamy w liczbie 4...chyba (tym zajmuję się żółty emenems czyli małż <---- udusi mnie za to jak nic 
).
Zmierzam w tym wpisie do sedna, musimy się koniecznie pochwalić tytułowym dziełem rąk własnych 
ogrodziliśmy działkę! a jak! sami! 
wyszło jak wyszło, ale nas cieszy .
Na razie ogrodzenie jest tymczasowe na czas budowy, dlatego nawet jak spartolilismy robotę, to jak na pierwszy raz wyszło chyba bardzo poprawnie 
. Zresztą sami ocencie
Dzieło jeszcze nie zakończone, brakuje ważnych elementów komunikacyjnych - bram , w niedługim czasie nadrobimy braki . A tu inna perspektywa
. Symulacje, symulacje i nasuwające się wnioski: "poszukiwania trwają" 
. Tak mi się spodobało, że jako drwal spokojnie mogę się zatrudnić, mąż niech lepiej zostanie przy swoim fachu....ktoś w końcu musi utrzymywać rodzinę 
