Odsłona pierwsza!
Witamy wszystkich blogowiczów i odwiedzających, a w szczególności sympatyków Śnieżki
Czas zacząć naszą historię. Rozpoczniemy ją od relizacji marzenia, które wreszcie nabrało realnych kształtów. Mowa o kupnie naszej wymarzonej działki Droga była zawiła, ale wreszcie możemy pochwalić się własnymi 949 m2. Transakcja doszła do skutku dokładnie 6 grudnia, więc można powiedzieć, że prezent Mikołajkowy był jak najbardziej udany .
W międzyczasie poszukiwaliśmy idealnego projektu domku. Wybór padł na Śnieżkę 2G, która po burzy mózgów pokonała m.in. Opałka.
Obecnie projekt się 'adaptuje'. Zmiany, jakie wprowadzamy to:
-powiększenie dwóch frontowych okien na parterze
-dodatkowe okno w kuchni
-zamiana okien w garażu na luksfery (chcemy dosunąć dom na 3 metry do granicy działki)
-likwidacja ścianki działowej pomiędzy kuchnią a jadalnią
-zamiana dwóch słupów tarasowych na jeden
-sypialnia nad garażem zostanie zamieniona na łazienkę, a dotychczasowa łazienkna na pralnię (z jednym oknem dachowym)
-powiększenie przyległych do dużej sypialni pomieszczeń (garderoby i łazienki), oraz zmiana usytuowania okna dachowego w łazienkce sypialnianej (przerzucamy je na drugą stronę-łazienka będzie bardziej ustawna, a zalegający zimą w 'niecce' dachu śnieg nie będzie przysłaniał okna)
Z dodatkowych rzeczy, które nie zostaną uwzględnione póki co w projekcie zamierzamy wykonać wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i gruntowym wymiennikiem ciepła, a domek ma być ogrzewany przy pomocy pompy ciepła z gruntowym wymiennikiem pionowym (solanka-woda). Zamierzamy też zostawić rezerwę na wpięcie w przyszłości układu kolektorów słonecznych (poczekamy na korzystniejsze warunki dofinansowania)
W pierwszej połowie stycznia zamierzamy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę (brakuje nam jeszcze 'tylko' warunków z zakladu energetycznego). Powoli ruszamy też z przyłączem wodociągowym (papierologia). Niestety w domku trzeba póki co przewidzieć szambo, ponieważ kanalizacja ma się pojawić dopiero za (najwcześniej) rok (zbiornik na szambo wykorzystamy wówczas na deszczówkę - do podlewania ogródka).
Czeka nas jeszcze mała wycinka drzewek oraz grodzenie działki - to z kolei uzależnione jest od pogody....
Z utęsknieniem czekamy na wiosnę, a w międzycasie zastanawiamy się nad wyborem wykonawcy (chcemy budowac systemem gospodarczym) oraz szacujemy koszty budowy (kredyt...).
Może polecacie kogoś z okolic Żyrardowa/Warszawy? Albo orientujecie się w kosztach budowy? W projekcie jest tylko kosztorys ślepy i nie wiemy czy zlecać wycenę kosztorysantowi...
Oczywiście bedziemy informować na bieżąco o naszych postępach. Umiescimy też rysunki z projektu po adaptacji
A tymczasem życzymy wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku oraz spełnienia marzeń!
Marlena&Marcin :)